Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Ambitne plany ARP: 300 autobusów Rafako w 2 lata

infobus
27.01.2020 10:00
0 Komentarzy

W ciągu pierwszych dwóch lat od założenia spółki z Rafakomożemy wyprodukować ok. 300 elektrycznych autobusów – powiedział PAP wiceprezesAgencji Rozwoju Przemysłu Paweł Kolczyński. Dodał, że pierwszy etap inwestycjiARP w produkcję e-autobusów może wynieść kilkadziesiąt milionów złotych.

W połowie stycznia ARP i spółka Rafako zawarły wstępneporozumienie o współpracy przy produkcji nowego autobusu elektrycznego. Dowspólnego przedsięwzięcia Rafako ma wnieść opracowany prototyp pojazdu, któryma już homologację na kraje UE, natomiast ARP ma sfinansować uruchomienieprocesu produkcji.

Dwa warianty

-„Rozpatrywane są dwa warianty sfinalizowania współpracy:albo przejmiemy część Rafako, albo większościowe udziały w firmie Rafako E-Bus,którą spółka założyła rozpoczynając prace nad elektrycznym pojazdem” -powiedział Kolczyński. Dodał, że zgodnie z zawartym porozumieniem, ARP mapierwszeństwo w negocjacjach do 30 czerwca br., co oznacza, że do tego czasuRafako nie będzie szukał innego partnera

Pytany o środki, jakie ARP będzie musiała zainwestować, byprodukcja autobusów ruszyła, wiceprezes powiedział, że będzie to””kilkadziesiąt milionów złotych””. Wskazał, że rozważanych jestkilka lokalizacji nowego zakładu, np. w województwie podkarpackim,kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, czyli w okręgach gdzie – jak zaznaczył – są”kadry dysponujące potrzebnymi umiejętnościami”.

Dodał, że ARP jako podmiot zarządzający 60 spółkamiwykonujący prawa z akcji lub udziałów w 95 spółkach skarbu państwa, dysponujenieruchomościami oraz bazą kapitałową i techniczną, która pozwoli szybko isprawnie uruchomić produkcję.

Kot w worku?

Kolczyński podkreślił też, że inwestycja w produkcję nowegoautobusu „nie jest kupowaniem kota w worku”, a przedsięwzięcie jestuzasadnione biznesowo i społecznie.

-„Popyt na bezemisyjne pojazdy jest duży i będzie rósł.Wynika to m.in. z zapotrzebowania zgłaszanego przez samorządy, dla któryche-autobusy są niezbędne do zapewnienia sprawnej, ekologicznej lokalnejkomunikacji. Ważne są również plany Unii Europejskiej, która odchodzi odsilników napędzanych olejem napędowym” – powiedział.

Dodał, że do wzrostu popytu przyczyni się też zapowiadanaprzez samorządy wymiana floty gimbusów. Przypomniał, że samorządy będą mogłyotrzymać dofinansowanie do zakupu e-autobusów z Narodowego Funduszu OchronyŚrodowiska i Gospodarki Wodnej.

Powiedział, że wprawdzie na rynku polskim są firmy, któremają doświadczenie w produkcji autobusów, takie jak np. Volvo, MAN, Solaris,ale – jak zaznaczył – „potrzeby są tak duże, że jest jeszcze miejsce dlanowych innowacyjnych podmiotów”.

Atrakcyjne MIDI

Pytany na czym będzie polegała „atrakcyjność”nowego autobusu, wiceprezes powiedział, że jest to pojazd stosunkowo niewielki(8,5 metra), lekki, z baterią umieszczoną w podwoziu, co czyni gobezpieczniejszym i bardziej stabilnym. Poza tym – jak dodał – większośćpodzespołów i komponentów do jego produkcji zostało zaprojektowane tak, bypowstawały w polskich fabrykach.

Pytany o cenę Kalczyński zaznaczył, że będzie to cenarynkowa, a jej wysokość będzie m.in. uzależniona od wielkości zamówień.

Przypomniał, że ARP wspólnie z Rafako oraz spółką E-bus,jako konsorcjum przystąpiły, do konkursu „Bezemisyjny TransportPubliczny” organizowanego przez NCBR. Zaznaczył, że konsorcjum przeszło już doII etapu konkursu, a ostateczne rozstrzygnięcie powinno nastąpić w pierwszymkwartale tego roku. Dodał, że pozyskanie środków z NCBR pozwoli na rozszerzenieprac B+R i stworzenie prototypów dłuższych pojazdów: 10-, 12- i18-metrowych.(PAP)

Komentarze