Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Elektromobilne niespodzianki: Grudziądz, Volvo i… helikoptery

infobus
13.05.2019 14:00
0 Komentarzy

Cały czas uczymy się elektromobilności, a o tym, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich e-czynników przekonał się Grudziądz i Volvo, które realizuje tam kontrakt na dostawę hybryd plug-in i stacji ładowania. Pod klucz.

Przypomnijmy, że chodzi o realizację umowy, którą pod koniec lipca Grudziądz podpisał z Volvo. Firma ma przekazać miastu siedem autobusów 7900 Electric Hybrid, które wyposażone będą m.in. w klimatyzację, system elektronicznej informacji pasażerskiej, system lokalizacji pojazdu, monitoring wizyjny, porty USB do ładowania smartfonów, bezprzewodowy Internet WiFi, czy system detekcji oraz gaszenia pożaru w komorze silnika i komorze niezależnego ogrzewania.

Volvo miało także za zadanie uruchomić dwie stacje szybkiego ładowania na krańcach Poniatowskiego i przy szpitalu na Rydygiera, a także siedem wolnych ładowarek w zajezdni MZK.

Cały kontrakt opiewał na 20 047 770 PLN brutto, co dawało średnią cenę za jedną hybrydę plug-in z pakietem do ładowania na poziomie 2 328 428,57 PLN netto. Zamówienie mało zostać zrealizowane w kwietniu. Autobusy są i większość ładowarek są już gotowe. Ale wystąpił problem z jedną. Przez to cały proces przeciągnie się do lipca.

Bo helikoptery…
„Same autobusy są gotowe, ale dostawca miał dostarczyć pełen pakiet usług. To nie są tylko autobusy, to są też stacje ładowania i jedna z tych stacji ładowania jeszcze nie powstała. Jest tam opóźnienie kilkumiesięczne i prawdopodobnie te autobusy wraz z tą podstacją pojawią się w Grudziądzu w połowie lipca.” – tłumaczył lokalnej telwizji TVK SM prezydent Grudziąza, Maciej Glamowski.

Co jest kością niezgody? Chodzi o szybką ładowarkę przy grudziądzkim szpitalu.

„Tam były drobne kwestie formalne związane z lądowiskiem dla helikopterów, które jest umiejscowione w pobliżu tej stacji. Korzysta z niego lotnicze pogotowie ratunkowe i tam konieczne były dodatkowe uzgodnienia i to się trochę przeciągnęło w czasie. Nie z naszej winy, ale generalnie szacujemy, że tamta stacja powinna być gotowa za jakieś dwa, trzy miesiące.” – tłumaczył Tomasz Łysiak z Volvo Bus Polska.

Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie chodzi o zakłócenia, które mogą powstawać w trakcie pracy ładowarki. Mają one powodować utrudnienia w pracy elektroniki szpitalnych helikopterów, przez co mogą mieć one problemy z lądowaniem i startowaniem. Czy dało się to przewidzieć? To pytanie jest jak najbardziej otwarte.

Na pewno jest kolejna cenna wskazówka dla tych, którzy chcą zacząć swoją przygodę z elektromobilnością, szczególnie stawiając na relizacje w formie projektów „pod klucz”. Podobna sytuacja miała z resztą miejsce w Rzeszowie, gdzie na przeszkodzie do uruchomienia szybkiej ładowarki stała kwestia lokalizacji przyłącza energetycznego.

Po tych przypadkach wydaje się, że dokonanie wizji lokalnej oraz dokładne opisanie sąsiedztwa planowanych ładowarek znacząco ułatwiłoby życie wszystkim. Zarówno zamawiającym jak i dostawcom.

Komentarze