Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

IAA 2016: Solbus konsekwentnie innowacyjnie

infobus
26.09.2016 09:32
0 Komentarzy

Po holenderskim Apeldoorn i Arnhem rozpoczną się w tym roku jazdytestowe autobusu z ogniwami paliwowymi. Wodorowy pojazd jest efektempolsko-holenderskiej kooperacji.Za realizację projektu odpowiadają producentautobusów marki Solbus, firma Lider Trading oraz HyMove. Na IAA miała miejsceoficjalna premiera.

Wodorowy Solbus Sm12 został zaprezentowany pod koniec czerwca naTEN-T Days w Rotterdamie. Teraz przyszedł czas na jego lokalny pokaz. Kilka dnitemu zaprezentowano go w Arnhem, gdzie siedzibę ma HyMove. Pojazd zostanieudostępniony Syntusowi, który jest jednym z większych operatorów komunikacji wprowincji Geldria. Wodorowy Sm12 będzie przez dwa lata testowany w Arnhem,Apeldoorn oraz na liniach łączących oba miasta. Dwuletnia eksploatacjanadzorowana Solbusa będzie możliwa dzięki wsparciu finansowemu ze środkówbudżetowych Geldrii. Prowincja wsparła projekt grantem w wysokości 760 tys.euro.

Nie jest to jednak pierwszy wodorowy projekt HyMove. W 2011 rokufirma we współpracy z VDL zmontowała jeden taki pojazd na bazie modelu CiteaLLE120. Jednak po serii testów u przewoźnika Connexion zdecydowano się rozebraćdo autobusu. Parametry eksploatacyjne jakie osiągał nie były satysfakcjonująceoraz skutkowały wyższymi kosztami użytkowania, które finalnie stawiały podznakiem zapytania sens ekonomiczny przedsięwzięcia.

„Było zbyt wiele sprzecznych interesów. Connexxion chciałmieć jak największą pewność, że w czasie testów zakup wodorowego Citea LLE12zwróci się.Nie byliśmy w stanie tego zagwarantować. Sytuację próbowały ratowaćmiasta Arnhem i Nijmegen. To one namówiły zarząd Geldrii by wspomóc nas jeszczejednym grantem. To się udało, zmieniliśmy założenia projektu. Wtedy jedyne conam zostało to znalezienie operatora, który zgodziłby się przeprowadzićdwuletnią eksploatację nadzorowaną oraz dostawcę nadwozia. W ten sposób doszliśmydo porozumienia z Syntusem oraz Solbusem. „- powiedział Jochem Huygen,prezes HyMove.

Mały zrozumie małego

17 kwietnia Geldria ostatecznie potwierdziła dofinansowaniewodorowego projektu. HyMove przystąpiło do poszukiwania dostawcy nadwozia dozabudowy. Wybór padł na producenta Solbusów, czyli firmę Lider Trading. Było tospore zaskoczenie, gdyż holenderska branża autobusowa jeszcze raz jako pewnegopartnera do projektu wskazywała VDL.

JochemHuygen skomentowałdokonany wybór w następujący sposób: „VDL jest głównym producentemautobusów w Holandii, który łączy siły z różnymi dostawcami podzespołów.Myjesteśmy małą firmą, tak samo jak Solbus. To daje pewną płaszczyznę do dobregopartnerstwa, które będzie wynikać ze wzajemnego zrozumienia.Szacujemy, że polskafirma może rocznie produkować co najwyżej 150 autobusów. Solbus kupujepodzespoły od rożnych firm, w tym tak małych dostawców jak my.”

Huygen dodał ponadto, że efekty współpracy z Solbusem mają byćznacznie lepsze niż to, czego po 2011 roku nie osiągnięto z VDL. „Nowykoncept pojazdu na wodór opiera się na sprawdzonych podzespołach. Prócz ogniwpaliwowych, zbiorników na wodór znajdą się tam m.in. prądnica synchroniczna omocy 200 kW oraz oś napędowa ZAwheel z silnikami synchronicznymi w piastach kółprodukcji firmy E-Traction.”- wymieniał prezes HyMove.
Tak drogie jak diesel, aleto chwilowe

Autobusy z napędem wodorowym są znacznie droższe w zakupie niżklasyczne z silnikami diesla, choć ceny tych pierwszych będą spadać.

„Nasz pierwszy autobus wodorowy kosztował ok. 1,3 mln euro.Same nakłady na projekt wyniosły 850 tys. euro.Przy obecnych realiach okresamortyzacji pojazdu na wodór jest dwa razy dłuższy niż w przypadku autobusu naolej napędowy.Jednak należy zauważyć, że instalacje paliwowe przy wodorze niewymagają tak dużych nakładów na konserwację.Spodziewamy się, że przypostępującej obniżce ceny technologii wodorowej koszt zakupu jak i użytkowaniatakiego autobusu już w 2018, a może nawet 2017 roku będzie porównywalny zpojazdami z silnikami diesla.”- przekonywał Jochem Huygen.

Celem projektu jest pokazanie, że wodór jako paliwo jestniezawodne. Geldria w swojej strategii transportowej chce w jak najszerszysposób premiować napędy zeroemisyjne. Prognozowany gwałtowny wzrost popytu naautobusy elektryczne daje furtkę dla takich firm jak HyMove. Spółka jako swojąniszę widzi wyposażanie kolejnych pojazdów w ogniwa paliwowe. W efekciepojawiłaby się szansa na dodatkowe dochody podatkowe dla budżetu Geldrii.

Dwa lata próby

Jak na wstępie podkreśliliśmy 760 tys. euro z prowincjaprzeznaczyła na zabezpieczenie dwuletniego eksperymentu z wodorem. Grantpozwoli na bieżące utrzymanie pojazdu oraz częściowe pokrycie poprawek, którebyć może trzeba będzie dokonać. Jak działa sam napęd?

Mówiąc w dużym uproszczeniu- ogniwo paliwowe wskutekspalania wodoru wytwarza energię elektryczną dla silników. Baterie, w którejest wyposażony autobus mogą być doładowane podczas jazdy m.in. w trakciehamowania odzyskowego. Na jednym tankowaniu autobus ma mieć nawet 450 kmzasięgu. To pozwala jeździć przez cały dzień bez konieczności uzupełnianiapaliwa.

Komentarze