Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kolejne Nowe Urbino 12 w Zamościu. Stan gry 8/10

infobus
01.04.2019 15:00
0 Komentarzy

Solaris dostarczył do Zamościa kolejne autobusy. Flotę Miejskiego Zakładu Komunikacji w ubiegłym tygodniu zasiliło siedem Nowych Urbino 12. A to oznacza, że realizacja zlecenia dla Padwy Północy powoli zmierza do finiszu.

Przypomnijmy, że Zamość 10 solowych „jamników” zamówił na początku maja 2018 r. Pisaliśmy o tym tutaj. Kontrakt z producentem z Bolechowa opiewa na 11 475 900 PLN brutto. Daje to cenę jednostkową Nowego Urbino 12 w pakiecie z dużym silnikiem w wysokości 933 000 PLN netto. Obecnie w ramach zamojskiego kontraktu dostarczono już osiem autobusów. Finał dostaw zatem tuż, tuż.

Zamojski Nowy Urbino 12 umożliwia podróż maksymalnie 86 pasażerom. 26 osób może liczyć na przejażdżkę na miejscach siedzących. Skorzystać mogą w większości z dedykowanych dla Solarisa foteli Ster 8MU. Z niskiej podłogi mamy dostępnych 12 siedzeń. Wejście na pokład jest możliwe dzięki trzem wejściom w układzie 2-2-2. Płaty drzwiowe oraz ich napęd dostarczyła firma BODE.

Naturalną wentylację przestrzeni pasażerskiej zapewnia sześć przesuwnych okien. I tutaj mamy nowość. Solaris po raz pierwszy zastosował przesuwne ramy, które są klejone do szyb a nie do kratownicy, co było standardem do tej pory. Nie mogło oczywiście zabraknąć klimatyzacji, monitoringu oraz gniazd z portami USB.

Duże serce
Czas na napęd. Jego sercem jest silnik DAF MX-11. To jednostkowa napędowa o pojemności skokowej nieco ponad 10, 8 l, która oczywiście spełnia normę Euro 6. Po uwzględnieniu wymagań przetargowych Solaris zamontował wersję silnika o mocy 210 kW i 1200 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Motor zblokowany jest z czterobiegową skrzynią biegów Voith D854.6 Diwa 6.

Kompaktowy SIP
Miasto podeszło do kwestii SIP-u rozważnie stawiając oszczędne rozwiązania. Solaris zastosował urządzenia bydgoskiego Pixela. Na zewnątrz zastosowano więc trzy tablice. Nie są to jednak „diody”, lecz zwykłe flip-doty z podświetleniem LED'owym, które przydaje się wieczorami. W środku znajdujemy dwie tablice. Za kabiną kierowcy mamy LED'a XTL 16-120. Obok niej do sufitu zamontowano monitor LCD XID 230. Do tego oczywiście głosowe zapowiedzi przystanków. Całością najprawdopodobniej steruje autkomputer Asterix.

Do dostarczenia z Solarisowi zostały jeszcze dwa autobusy. Finisz więc już niedługo. Zamość wybrał może nienajbogatszy standard, ale nie sposób zarzucać miastu przypadkowego doboru poszczególnych elementów wyposażenia. Z jednej strony mamy oszczędny SIP, a z drugiej duży silnik, a więc w pewnym sensie kontrast. Kto jednak choć raz był w Zamościu ten szybko powinien wychwycić dlaczego właśnie na tak wyposażone pojazdy postawiło miasto.

Komentarze