Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

MAN ogłasza restrukturyzację! Pracę straci prawie 10 tys. osób

infobus
14.09.2020 13:00
0 Komentarzy

Koncern MAN przedstawił związkowcom kluczowe aspekty zaplanowanej restrukturyzacji.

11 września zarządy MAN SE i MAN Truck & Bus poinformowały Radę Zakładową o planach, które zakładają szeroko zakrojoną restrukturyzację firmy.

Takiego zaciskania pasa przez lwa jeszcze nie było…

9,5 tys. pracowników

-„Celem tego dostosowania do rynkowych realiów jest uczynienie z MAN Truck & Bus znacznie bardziej cyfrowego, zautomatyzowanego i rentownego przedsiębiorstwa w dłuższej perspektywie. W przyszłości większy nacisk położymy również na alternatywne układy napędowe – powiedział nowy prezes zarządu MAN Truck & Bus SE, Andreas Tostmann.

W praktyce oznacza to zwolnienia pracowników. Miałoby one objąć nawet do 9,5 tys. osób, co stanowi jedną czwartą aktualnej załogi koncernu.

W efekcie firma zaoszczędzi 1,8 mld euro i do 2023 r. podniesie swoje marżę zwrot ze sprzedaży do 8 proc.

Spółka poinformowała, że zmiany odczują wszystkie jej zakłady, ale największa restrukturyzacja nastąpi w fabryce Steyr w Austrii oraz w niemieckich zakłady w Plauen i Wittlich.

-„Jest to związane z przeniesieniem niektórych procesów rozwoju i produkcji do innych lokalizacji – czytamy w komunikacie

Co z polskimi zakładami?

Ta austriacko-niemiecka koncentracja restrukturyzacji i brak informacji o Polsce to dobry znak dla naszego kraju i fabryki MAN Bus w Starachowicach i MAN Trucks w Niepołomicach mogą spać spokojnie. Przynajmniej na razie. Pierwsza z nich przeszła w zeszłym roku wewnętrzną restrukturyzację i jak informują starachowiccy związkowcy – wszystko wskazuje na to, że wysoki program produkcyjny – 12 autobusów dziennie – utrzymany zostanie także w roku 2021. Natomiast druga fabryka  – jest najnowocześniejszym zakładem MAN i zamiast zwolnień spodziewamy się tutaj bardziej ulokowania dodatkowych zadań produkcyjnych.

Najnowsze decyzje wynikają ze słabych wyników finansowych i ostatnich zmian personalnych w zarządzie firmy MAN Truck & Bus. W lipcu br. jego skład opuścił prezes Joachim Drees oraz odpowiadający za produkcję – Carsten Intra. Z kolei z funkcją przewodniczącego rady nadzorczej pożegnał się Andreas Renschler.

W pierwszej połowie roku MAN Truck & Bus odnotował stratę w wysokości 387 mln euro. Kryzys wywołany przez COVID-19 jeszcze bardziej pogrążył wyniki niemieckiej firmy – należącej wraz z Scanią do Grupy Volkswagena i stąd tak radykalne posunięcia.

Komentarze