Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Polski rynek nowych autobusów w Polsce – 03.2018

infobus
26.04.2018 11:00
0 Komentarzy

Prezentujemy najnowsze analizyprzygotowane na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów (MC). W marcu 2018 r. krajowi przewoźnicy zarejestrowali łącznie 211 nowych autobusów – niemal wszystkie o DMC powyżej 3,5 t.

To wynik o 108 szt. niższy niż rok wcześniej (-33,9%) ale po dwóch kolejnych latach wysokich wzrostów w analogicznym miesiącu (+35% w 2017 r. i + 55% w 2016 r.). Mimo teraz słabszego marca, który utrzymał się jednak powyżej średniomiesięcznego rezultatu z ubiegłego roku (191 szt.), skumulowany wynik autobusowych rejestracji jest na rekordowym, niespotykanym dotąd poziomie. Razem – w ciągu I kwartału br. – w Polsce sprzedano 628 autobusów (+78 szt. / +14,2%), co jest rekordowym poziomem dla autobusowego rynku, wyższym o jedną siódmą od doskonałego wyniku z ub.r., kiedy po I kwartale rejestracje wyniosły 550 szt.

Wzrost ten związany jest przede wszystkim z realizacją dużych miejskich zamówień, w tym z przesunięciem rejestracji z warszawskiego i kieleckiego kontraktu z ub.r. na styczeń br. oraz dostawami dla Wrocławia i prywatnych przewoźników pod kątem obsługi pakietów linii w Chrzanowie i Kobierzycach. Wcześniej niż zwykle wystartowały także odbiory autokarów.

W efekcie – mimo spadku rejestracji w marcu – polski rynek autobusów osiągnął w pierwszych trzech miesiącach roku bardzo wysoki poziom, co ilustruje porównanie z poprzednimi latami. W analogicznym okresie 2017 r. zarejestrowano 550 pojazdów, w 2016 r. – 512 szt., w 2015 r. – 380 szt., a w 2014 r zaledwie 298 szt.

Tak doskonały start pokazuje, że w tym roku możemy odnotować w Polsce jeszcze wyższy poziom rejestracji niż w doskonałym dla autobusowego rynku ubiegłym roku. Wówczas polscy przewoźnicy zarejestrowali 2297 szt. nowych pojazdów, czyli więcej o 310 (+15,6%) niż rok wcześniej. Spodziewamy się, że w 2018 r. tendencja wzrostowa zostanie utrzymana i rynek na koniec roku zamknie się na poziomie ok. 2900 autobusów, co oznacza tempo wzrostu na poziomie ok. +30%, czyli ok. 700 więcej nowych rejestracji niż w ubiegłym, rekordowym roku. To oznacza jednocześnie zbliżenie się do niewyobrażalnej do tej pory bariery 3 tys. sprzedanych rocznie nowych pojazdów.

Po I kwartale roku – jesteśmy na rekordowym poziomie sprzedaży, a spływające zamówienia w segmencie miejskim i turystycznym dają powody do optymizmu. Sporą niewiadomą pozostają zakupy autobusów międzymiastowych, które w przypadku wejścia z dniem 1 stycznia 2019 r. przygotowywanej zmiany ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, mogą znacząco podnieść wolumen całego rynku. Dzięki niej ta aktualnie niszowa kategoria może bardzo szybko zyskać na znaczeniu i stać się jednym ze strategicznych segmentów. Jak na razie projekt tej ustawy jest konsultowany. Zakładamy także, że dostawy minibusów zamkną się na zeszłorocznym poziomie.

Autobusowy marzec

W trzecim miesiącu roku na polskim rynku przybyło 211 szt. fabrycznie nowych autobusów, co oznacza wynik o 108 szt. (-33,9%) niższy niż przed rokiem. Spadek w marcu, to przede wszystkim efekt słabszych wyników w trzech strategicznych dla rynku segmentach:

  1. miejskich, gdzie zarejestrowano w marcu 55 pojazdów (-49 szt. / -47,1%), z czego najwięcej w Zielonej Górze;

  2. turystycznym, gdzie wydania spadły do poziomu 62 autokarów, czyli o 26 szt. mniej (-29,5%) niż rok wcześniej;

  3. MINI, gdzie sprzedaż skurczyła się do 80 szt. (-36 szt. / -31%) w porównaniu z sytuacją sprzed roku.

  4. w najsłabszej na rynku kategorii – autobusów międzymiastowych odnotowaliśmy w marcu 13 szt., podczas, gdy rok wcześniej 11 szt. (+2 szt .).

Miejski od początku roku

W ubiegłym roku motorem napędowym wszystkich autobusowych rejestracji w Polsce okazała się kategoria MINI (1057), która wyraźnie pokonała na tym polu segment miejski (711) szt. Spodziewamy się, że w 2018 roku ten wyścig wygrają z kolei autobusy miejskie. Jak na razie ta prognoza się sprawdza i w styczniu oraz w lutym w tym segmencie panowało wyraźne ożywienie. Marzec wypadł słabo, ale nie spowodował ujemnego bilansu w skumulowanym wyniku. Łącznie w I kwartale 2018 r. polscy przewoźnicy zakupili 241nowych autobusów miejskich (+112 szt. / +86,8%). Wśród dostarczonych w styczniu pojazdów dominowały konstrukcje w barwach Warszawy, w lutym w barwach Wrocławia, a w marcu – Zielonej Góry. Łącznie od początku roku najwięcej nowego taboru trafiło do Wrocławia (60). Drugie miejsce ma Warszawa (32), co wynika z przesunięcia w czasie rejestracji pojazdów z zeszłorocznego kontraktu na łącznie 80 pojazdów. Trzecia jest Zielona Góra (17), która odebrała już unijne autobusy z silnikami diesla a teraz czeka na pojazdy elektryczne.

Zarówno zielonogórski, wrocławski, jak i warszawski kontrakt wygrała marka Mercedes-Benz i dlatego to ona – po trzech miesiącach br. – zajmuje pierwsze miejsce na rynku autobusów miejskich w Polsce (108) z udziałem 44,8%. Tuż za nią jest Solaris (93) z udziałem 38,6%. Grupę najważniejszych graczy zamyka Autosan (8,3%), który w tym roku ma ambicje na zdecydowanie większy udział w miejskim rynku niż w 2017 roku.

Zielone autobusy

Przy okazji analizy kategorii autobusów miejskich warto podkreślić, że coraz więcej w Polsce rejestruje się pojazdów z napędami alternatywnymi. I dotyczy to jak na razie tylko tego jednego segmentu. Zarówno wśród autobusów turystycznych, jak i międzymiastowych oraz minibusów dominuje napęd diesla i nic nie wskazuje na to, żeby to się miało zmienić w najbliższym czasie. Natomiast wśród miejskich operatorów – głównie dzięki unijnym funduszom i antysmogowym strategiom miast – takie ekologiczne rozwiązania stają się coraz popularniejsze. W 2016 r. na łączną sumę 1942 szt. wszystkich nowych autobusów, 42 konstrukcje (2,2%) miało napęd alternatywny, w tym zarejestrowano:

  • 19 pojazdów z napędem na sprężony gaz ziemny (CNG),

  • 17 pojazdów z napędem hybrydowym

  • 6 elektrobusów.

Z kolei w 2017 roku takich eko-autobusów zarejestrowano aż 160 szt., co dało 7-procentowy udział w całym rynku. W porównaniu z wynikiem 2,2% z 2016 r. to znaczący postęp, który prawie wyłącznie jest zasługą komunikacji miejskiej. W 2017 r. do grona zielonych autobusów dołączyło:

  • 85 autobusów z napędem hybrydowym

  • 63 elektrobusy;

  • 2 pojazdów z napędem na sprężony gaz ziemny (CNG).

W I kwartale 2018 udział niskoemisyjnej floty w łącznej sprzedaży jest jeszcze większy i spodziewamy się, że ten rok będzie naprawdę „zielony”. W ciągu trzech miesięcy na rynku pojawiło się aż 46 autobusów, w tym aż 9 elektrobusów, 26 hybryd i 11 pojazdów z napędem gazowym.

Jak pokazują te dane, liczba autobusów z alternatywnymi napędami rośnie w rekordowym tempie, dzięki unijnemu dofinansowywaniu. Rozwojowi tej części rynku będą sprzyjać też zapisy w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, o świadczeniu lub zlecaniu świadczenia przez jednostki samorządu terytorialnego usług komunikacji miejskiej podmiotowi, którego udział autobusów zeroemisyjnych we flocie użytkowanych pojazdów na obszarze tej jednostki osiągnie co najmniej 5% od 2021 roku (Raport kwartalny PZPM/KPMG „Branża motoryzacyjna”, edycja Q1/2018). Warto pamiętać, że swój przetarg na innowacyjny e-bus ogłosił także na początku 2018r. NCBR. Tak, że tutaj nie ma odwrotu i napęd elektryczny będzie z roku na rok zwiększał swój udział w polskim rynku autobusów.

Dynamiczny jak MINI

Z roku na rok segment autobusów MINI umacnia swoją pozycję na autobusowym rynku w Polsce. W I kwartale br. liczba rejestracji minibusów była jednak nieznacznie niższa niż w ubiegłym roku osiągając poziom 242 szt. To o 25 szt. mniej niż rok temu (-9,4%). Podobnie jak przed rokiem, sprzedaż w tym segmencie jest mocno wspierana przez PFRON, który dotuje zakupy pojazdów przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych i tym samym wyrównuje różnice pomiędzy regionami.

Przypomnijmy, że segment MINI zamknął rok 2017 wynikiem 1057 szt. sprzedanych pojazdów (+199 szt. / +23,2%) i był to to najlepszy wynik w tej kategorii na przestrzeni ostatnich pięciu lat.

Od samego początku liderem jest tutaj marka Mercedes-Benz, która od początku roku zarejestrowała tutaj 180 pojazdów, osiągając udział na poziomie 74,4%. Najlepszy z konkurentów – Ford – może pochwalić się rezultatem 46 zarejestrowanych minibusów (19% udziału w segmencie). Tak znacząca przewaga Mercedesa zapewniła niemieckiemu producentowi nie tylko tytuł lidera w kategorii MINI, ale także w całym autobusowym rynku. Oczywiście na ten wynik zapracowały także polskie firmy zabudowujące pojazdy klasy MINI. Wśród nich pierwszy jest Mercus (69), następnie Auto-Cuby (19), Bus Factory (15), AC Bus (11) i CMS Auto (10). Najwięcej minibusów zarejestrowano w Wejherowie (51) oraz Pruszkowie (24) i Warszawie (21).

Turystyczna moc

O ile w ubiegłym roku segment turystyczny zaspał, tak w tym mieliśmy szybszy wysyp autokarowych rejestracji, który jednak przyhamował w marcu. W I kwartale br. zarejestrowano 115 fabrycznie nowych autokarów (-15 szt. / -11,5%). Mimo korekty w marcu jest to trzeci najwyższy rezultat w ciągu ostatnich 5 lat z szansą, że odnotowany w całym ub.r. rekordowy poziom sprzedaży autobusów turystycznych nie jest jeszcze ostatnim słowem tej kategorii.

Przypomnijmy, że w 2017 r. skumulowany, rezultat w kategorii turystycznej wyniósł 384 autobusy (+37 szt. / +10,7%), podczas gdy w całym 2016 r. w Polsce zarejestrowano łącznie 347 szt. autokarów i wówczas było to poziom o 98 szt. wyższy (+39,4%) niż w 2015 r. Czyli rok w rok mamy kolejne turystyczne rekordy i najlepszy okres w historii tego segmentu. Geneza tych bardzo dobrych wyników tkwi w dynamicznym rozwoju turystyki przyjazdowej, która przede wszystkim realizowana jest poza granicami naszego kraju. To pokazuje, że regularny transport międzynarodowy, który jeszcze kilka lat temu decydował o kondycji całego rynku odgrywa coraz mniejsza rolę.

W turystycznym rankingu marek liderem jest Mercedes-Benz, który zarejestrował 36 autokarów. Drugie miejsce ma niepodziewanie MAN (23), a trzecia jest Setra (14), która – podobnie jak Mercedes-Benz – należy do koncernu Daimler Buses. Razem mają 43,5% udział w autokarowym rynku w Polsce.

Międzymiastowe na minusie

W I kwartale br. w naszym kraju sprzedano 19 autobusów międzymiastowych. W tym samym czasie rok wcześniej – 24 szt. Patrząc na dobre wyniki z marca widać, że ten segment ma potencjał. Aktualnie dominuje tutaj marka Iveco, która zarówno dostarcza nowe pojazdy PKS-om, jak i do Państwowej Straży Pożarnej – w ramach zeszłorocznego kontraktu na dostawę 10 autokarów do przewozu ratowników.

Segment ten bardzo powoli podnosi się z zapaści w jakiej znalazł się w 2009 r. po ustaniu masowych zakupów ze strony przedsiębiorstw PKS. Teraz charakteryzują go głównie kontrakty na zakupy autobusów do przewozów pracowniczych oraz kolejne zamówienia ze strony regionalnych przewoźników, którzy pod presją ekspresowych połączeń międzymiastowych zaczynają także inwestować w coraz nowocześniejszy tabor. Nabiera wagi możliwość przewozu osób niepełnosprawnych. Mamy nadzieje, że zbliżający się moment wejścia ustawy o publicznym transporcie zbiorowym (1 styczeń 2019 r.) spowoduje, że ta kategoria odrodzi się i będzie notowała poziom sprzedaży przynajmniej porównywalny z autobusami turystycznymi. Jednak, jak na razie to margines rynku

Lista rankingowa marek

W I kwartale 2018 r. zdecydowanym liderem autobusowego rynku w Polsce została marka Mercedes-Benz (328), która swój sukces zawdzięcza przede wszystkim świetnym wynikom w kategorii MINI (poniżej 8 ton DMC), gdzie zarejestrowano 180 pojazdy z logo trójramiennej gwiazdy. Pozostałe pojazdy pochodziły z segmentu miejskiego (108) i turystycznego (36). Skumulowany poziom jest aż o 45 szt. wyższy niż przed rokiem (+15,9%), co zapewniło marce udział na poziomie 52,2% (-0,8 pkt proc.).

Drugie miejsce ma Solaris, który oferuje pojazdy wyłącznie powyżej 8 t DMC. Zeszłoroczny wicelider rynku zarejestrował w tym roku 93 miejskie autobusy (+11 szt. / +13,4%), co zapewniło marce udział na poziomie 14,8% (-0,1 pkt proc.).

Trzecie miejsce zajęła kolejna marka z segmentu MINI, czyli Ford (46), który dzięki rewelacyjnej sprzedaży nowej generacji modelu Transit stał się ważnym graczem wśród minibusów. Liczba tegorocznych rejestracji Forda jest niższa niż przed rokiem (-9 szt. / -16,4%), co nie pozwoliło marce utrzymać udziału w rynku (-2,7 pkt proc.), który spadł do 7,3%.

Czwarte miejsce przypadło firmie MAN, która już dawno nie plasowała się tak wysoko w sprzedażowych rankingach. Niemiecka marka ma na swoim koncie 32 rejestracje, w tym głównie nowego autokaru Lion`s Coach (23). Niezłe wejście na rynek. Tak świetny turystyczny start zapewniło marce 5,1% udział w rynku (-0,4 pkt. proc).

Na koniec warto zauważyć, że na początku br. wzrósł udział autobusów, które powstały w krajowych fabrykach. To m.in. efekt dobrych wyników w segmencie miejskim, gdzie firmy produkujące swoje pojazdy w Polsce mają najsilniejszą reprezentację. W efekcie w I kwartale br. poziom autobusów wytworzonych w naszym kraju i zarejestrowanych tutaj wyniósł 131 szt., co przekłada się na 20,8% udział we wszystkich rejestracjach. Dla porównania – w całym 2017 r. zarejestrowano 602 autobusy pochodzące z krajowych fabryk (26,2%), czyli wówczas co czwarty rejestrowany pojazd został wyprodukowany w Polsce. Teraz co piąty.

Jeżeli jednak do tego tegorocznego rezultatu doliczyć 139 zabudów z klasy MINI, które postały w zakładach takich firm jak: Mercus, CMS-Auto, Bus-Prestige, Auto-CUBY, BUS Factory, Bus-Center, Acbus, Polster czy Automet to wówczas ten wskaźnik dochodzi do 42%. W całym 2017 r. był to poziom 50%, czyli połowa sprzedawanych w Polsce autobusów była też produkowana w naszym kraju. Porównując to z rynkiem pojazdów osobowych czy ciężarowych, oznacza to świetny wynik.

Przypominamy,że nasza pełna oferta transportowych analiz dostępna jest na http://jmk.org.pl/

Komentarze