Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Za kierownicą autobusu (12) – PKS Gdynia

infobus
23.02.2019 16:00
0 Komentarzy

Czas na kolejny odcinek naszego cyklu o kierowcachautobusów, którzy dzielą się z nami swoim spostrzeżeniami o wykonywanymzawodzie. Z Krakowa jedziemy nad morze, gdzie o swojej pracy w PKS Gdynia opowienam Mateusz.

InfoBus.pl: Jak zostałeś kierowcą autobusu?

Mateusz: Odkąd pamiętam zawsze chciałem zostać kierowcąautobusu. U nas w rodzinie nie było samochodu, więc wszędzie jeździliśmyautobusami albo pociągami. Pasja do kolei w sumie nadal została, ale łatwiejbyło zasiąść za kółkiem autobusu niż zostać maszynistą. Dwa lata temu, kiedyjeszcze mieszkałem w Krakowie, zobaczyłem w autobusie reklamę MPK z ofertąszkolenia i gwarancją pracy. Złożyłem dokumenty, przeszedłem pozytywnieweryfikację i po zakończeniu kursu prawa jazdy i kwalifikacji na przewóz osóbrozpocząłem pracę w krakowskim MPK. Oczywiście początki były dość trudne,dopiero po około 40-45 godzinach nauki jazdy udało się przyzwyczaić do masy igabarytów, ale później już było tylko łatwiej i teraz jazda 18-metrowymprzegubem po ciasnych, wiejskich drogach nie sprawia problemów.

InfoBus.pl: Gdzie aktualnie jeździsz i czy jesteś zadowolonyz tej pracy? Co sprawia ci satysfakcję – co byś zmienił?

Mateusz: Aktualnie pracuję w PKS Gdynia, w częściobsługującej linie miejskie ZKM Gdynia. Od października zeszłego roku jestemprzypisany do linii 146 kursującej z Gdyni do Rewy. Szybko polubiłem tę linię, mimoże jest dość wymagająca – prowadzi przez serpentynę i wspomniane wcześniejwąskie drogi. Jednak widok Zatoki Puckiej – na ostatnim odcinku trasy – chybanigdy mi się nie znudzi.

Może to przyzwyczajenie z Krakowa, ale rzecz, której mibrakuje na tej trasie to jakiegoś punktu socjalnego, gdzie można by sobieodgrzać obiad, czy zrobić kawę. Na żadnej z końcówek niestety nie ma nawettoalety z prawdziwego zdarzenia, tylko stoją przenośne.

InfoBus.pl: Jak oceniasz warunki finansowe?

Mateusz: Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach 🙂 A napoważnie to wiadomo, że przy takiej odpowiedzialności zarobki powinny być niecowyższe. Jak na polskie warunki jest w porządku, jeśli ktoś liczy na więcej to musipomyśleć o wyjeździe za granicę.

InfoBus.pl: Autobusy – jakim modelem teraz jeździsz? Czychciałbyś go zamienić na jakiś inny?

Mateusz: Teraz jeżdżę Mercedesem Citaro G C2. Wóz jestbardzo dobry, chociaż jak to w nowych autobusach bywa, elektronika dość częstosprawia problemy – na szczęście jedynie w postaci błędów na desce. Poza tym towygodne auto, wyciszenie kabiny kierowcy jest aż nadto dobre, bo nie słychaćani silnika, ani ciszej mówiących pasażerów kupujących bilet.

W Krakowie jeździłem głównie Solarisami III i IV generacji ijednak widać różnicę w jakości. Nie chcę tu urazić nikogo, ale dla mnieMercedes wygrywa z Solarisem.

Z autobusów, którymi chciałbym się przejechać jako kierowcato na pewno wybrałbym te, którymi jeździłem jako dziecko, bo ze wszystkichudało mi się tylko poprowadzić Scanię CN113CLL i Autosana Lidera (ten drugi nakursie prawa jazdy). Oprócz nich mam sentyment do Autosana H10, Jelcza M121M,DABa 7-1200B, MANa SL283 i Ikarusa Zemuna.

InfoBus.pl: Pasażerowie – wiadomo że to zbiór przeróżnychpostaci. Czy warto być dla nich miłym, czy lepiej zachowywać dystans?

Mateusz: Dużo zależy od tego, jakie podejście ma pasażer domnie. Jeśli jest w porządku to i ja staram się być w porządku w stosunku doniego, przez co najczęściej udaje się szybko rozwiązać problemy. Jak już muszęzwrócić uwagę pasażerowi to zwykle podchodzę bardziej przyjaźnie, czasem rzucęteż jakimś żartem na temat sytuacji i to sprawia, że nawet te “trudniejsze”osoby robią to o co proszę.

Raz na jakiś czas zdarzają się niestety sytuacje, kiedy ktośprzychodzi do mnie od razu z przekleństwami, czy wyzwiskami. Rzadko się z tymspotykam, ale wtedy nie wdaję się w dyskusje, robię po prostu to, co każeregulamin w takiej sytuacji.

InfoBus.pl: Jeden dzień z pracy kierowcy w Twojej firmie.Jak to wygląda? Jakie zmiany preferujesz?

Mateusz: Poranki – najpierw trzeba się dostać na bazę wRumi, co już samo w sobie może być wyzwaniem, jeśli nie chcę jechać własnymautem. Osobiście korzystam z usługi carsharingu. Jak już jesteśmy na bazie tolokalizujemy swój wóz, robimy szybki przegląd autobusu, OC, wypełniamy kartędrogową i przygotowujemy się do jazdy. Na całodziennej brygadzie linii 146 mamydo wykonania 10 kursów, z czego rano pierwszy jest skrócony i zaczynamy mniejwięcej od połowy trasy, a wieczorem ostatni tam kończy. Około 13-14 kończy sięporanna zmiana i zaczyna popołudniowa. Wieczorem po zjeździe na bazę odstawiamyautobus do kolejki na myjkę, wypełniamy do końca kartę drogową i biegniemy naostatni autobus do Gdyni.

Ciężko powiedzieć, które zmiany są dla mnie lepsze. Ranotrzeba wstać o 3 w nocy, ale zmiana mija dużo szybciej niż popołudniu, gdziemożna pospać, ale jeździ się z kolei do 23 lub północy, w zależności odbrygady. Myślę, że najlepiej jest tak jak teraz, gdzie mam po trochu zmianporannych i popołudniowych.

InfoBus.pl: Mateusz podsumowując – czy poleciłbyś pracę wTwojej firmie i generalnie zawód kierowcy autobusu?

Mateusz: Jeśli ktoś lubi jeździć, jest odporny na presjęczasu, wczesne wstawanie i różne humory pasażerów to jak najbardziej polecam. Winnym przypadku rzeczywiście, ta praca może być męcząca.

A do PKS-u zapraszam, tworzymy naprawdę zgraną ekipę i niema problemów z dogadaniem się na przykład o wolne, czy odbiór autobusu. No iprzede wszystkim, w odróżnieniu od wielkiego MPK Kraków, tutaj kierowca niejest tylko “numerem”, bo firma jest o wiele mniejsza i wszyscy się tu znają.

InfoBus.pl: Bardzo dziękujemy za rozmowę i życzymyszerokości!

Na koniec zapraszamy wszystkich kierowców zainteresowanychautobusowymi opowieściami do kontaktu pod adresem [email protected] lubpoprzez FB. Chcemy o Was pisać na łamach InfoBusa, a w zamian – w ramachskromnego podziękowania – wyślemy Wam autobusowy upominek.

Komentarze