Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Zmiany w warszawskim przetargu na elektrobusy

infobus
13.07.2016 15:44
0 Komentarzy

5 lipca stołeczne Miejskie Zakłady Autobusowe opublikowały odpowiedzi na pytania potencjalnychoferentów oraz dokonało kilku zmian w SIWZ w przetargu na dostawę 10elektrobusów klasy maxi. Wydłużono także termin składania ofert. Zainteresowaniproducenci mają czas do 2 sierpnia.

Wprowadzono kilka zmian, które w większości miały charakterkosmetyczny i tym samym nie ingerowały w sposób zasadniczy w część techniczną SIWZ, jednak z małym wyjątkiem. A więc po kolei najciekawsze z nich.

Pierwszą ważną zmianą była kwestia sytuacji ekonomicznejoferenta. MZA od dłuższego czasu przy jej ocenie bierze pod uwagę trzywskaźniki ekonomiczne: bieżącej oraz szybkiej zdolności finansowej, a takżestopę zadłużenia. Pierwotnie spółka miała brać uwagę wyniki poszczególnychoferentów za lata 2012-2014. Dokonano jednak korekty i okres badaniaprzesunięto o rok.

Sprecyzowano także kwestię oprogramowania ładowarek plug-in.W efekcie MZA dalej oczekuje, aby w inteligentny sposób potrafiły określić poziomrozładowania baterii i w sposób optymalny przeprowadzić procedurę ładowania.Dodatkowo mają one sygnalizować koniec procesu.

Kolejna zmiana dotyczy pantografów. Spółka pierwotniewymagała urządzeń produkcji firmy Schunk. Dopuszczono jednak rozwiązanie równoważne,ale pod jednym warunkiem. W takiej sytuacji producent będzie musiał dostarczyćjedną głowicę bezpośrednio współpracującą z zastosowanym pantografem. Dokompletu naturalnie odpowiednia dokumentacja techniczna, która ma umożliwićuruchomienie oraz podłączenie z ładowarką już posiadaną przez MZA.

Warszawska spółka zmieniła także podejście do pochodzeniaczęści, z których wyprodukowane byłyby elektrobusy. Pierwotnie maksymalnie 50%z nich mogło pochodzić spoza obszaru Unii Europejskiej i państw, z którymi wspólnotazawarła umowy o równym traktowaniu przedsiębiorców. Teraz wystarczające będzieoświadczenie oferenta, w którym zostanie wskazana wartość podzespołów spoza UE orazich udział procentowy w cenie całego elektrobusu.

Powyższe zmiany pokazują, że w żaden sposób nie zmieniło sięnastawienie MZA od początku przetargu. Spółce dalej zależy na jak największejliczbie ofert, a przytoczone zmiany SIWZ dają się to dalej potwierdzać. Zatemczekamy dalej i zobaczymy na ile propozycji się to przekuje.Myślicie, że trzy to będzie absolutne minimum?

Komentarze